Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Popatrzyłam za nim po czym zamknęłam za sobą drzwi. Pacnęłam na kanapę. Pies zaszczekał już tak dla zasady. Rzuciłam w niego leżącą najbliżej zabawką. Lucy rzuciła mi pełne wyrzutów spojrzenie i sobie poszła.
Przyjęłam kosz. W dobrym momencie złapałam na ręce Lucy, która postanowiła dobrac się do kostek gościa. -Sarah Jones. Psycholog. Nie trzeba się tak uśmiechać. To... Niezdrowe. Świadczy o zaburzeniach mięśni twarzy-powiedziałam to bez uśmiechu, ale z tym błyskiem w oku, który nakazywał rozumieć, że to miał być żart.
Usłyszałam dzwonek. Lucy zeskoczyła z moich kolan i pognała do drzwi z piskliwym szczekaniem i miną "Jak otworzysz to go zjem". Dla pewności stanęłam tak by nie mogła się przecisnąć i otworzyłam drzwi wciskając na twarz firmowy uśmiech nr. 3 -Witam-mruknęłam unosząc brew. Pies umilkł.
Weszłam do środka niemal potykając się o Lucy. Chciałaś mieć sznaucera, to masz. Dowlokłam się do fotela i zwaliłam z niego książki, by móc usiąść. pies oczywiście wskoczył mi na kolana.
Jedyne przestronne pomieszczenie gdzie nie leżą psie kłaki czy gryzaki. Tutaj niemal zawsze panuje cisza i spokój, nastrój odprężenia. Dwa fotele dla pacjentów i jeden dla niej ustawiony naprzeciwko. Dodatkowo stoi między nimi biurko.
Mała kanapa i dwa fotele plus niski stolik. Dodatkowo telewizor. W róznych dziwnych miejscach porozrzucane są zabawki Lucy, a na fotelach zdarza się wylegiwać książkom poświęconym psychologii.
Równie mała co reszta pomieszczeń. Sarah lubuje się w przytulnych pomieszczeniach. Podstawowe sprzęty i stół z czterema krzesłami. W rogu stoją psie miski.
Mały pokój ze standardowym łóżkiem, biblioteczką i małą komodą na ubrania. W kącie stoi legowisko dla psa, stylizowane na norę. Na parapecie stoi torba z psimi akcesoriami.